Radioklub SP9RNS - My Krótkofalowcy!
Nawigacja
Kategorie informacji
Kalendarz
<< Listopad 2024 >>
Po Wt Śr Cz Pi So Ni
        1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  

Brak wydarzeń.

Aktualnie online
Gości online: 17

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 87
Najnowszy użytkownik: sp9hlz
Ostatnio widziani

Zarejestrowanych: 87

Najnowszy: sp9hlz


Radioklubu SP9RNS - piątkowe spotkanie radioklubowe

Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Zarejestruj się

Przypomnij hasło
Linki
Partnerzy Radioklubu
Androtin Sklep elektroniczny
Strony klubowe
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

SP9IT
17-05-2024 08:55  
Zakup w Wimo w Reichu - mam dobry kurs walut. Ktoś chętny na zakup "spółdzielczy" ?

SQ9OJV
28-03-2024 13:57  
W Wielki Piątek tj. 29-03-24 Klub będzie zamknięty.

SQ9OJV
02-02-2024 12:01  
Przemiennik SR9NP FM-Link ma awarię w związku z czym jest czasowo offline

SQ9OKT
03-01-2024 11:38  
SR9UPZ załączony po serwisie. Dodatkowo grupa tg26095 jest na stałe zlinkowana z roomem NOWY SĄCZ id 44358 w systemie wires-x

SQ9OKT
11-12-2023 09:51  
SR9UPZ wyłączony do odwołania SERWIS

Archiwum shoutboksa
NewsyJak wszyscy wiemy podstawową łącznością naszych czasów jest smartphone, który u prawie każdego jest częścią EDC czyli "every day carry", co w dosłownym tłumaczeniu oznacza, "graty noszone codziennie".
Zaawansowane urządzenie które łączy w sobie telefon GSM, internet, GPS i wiele innych. Gadżet a raczej narzędzie bez którego wielu nie wyobraża sobie życia i który słusznie jest priorytetowym elementem naszego EDC.


To właśnie z jego pomocą umówimy się na spotkanie ze znajomym czy wezwiemy lawetę po nasz samochód. Ale co w sytuacji trudnej w której padną sieci GSM i internet? Owszem są satelity ale tylko wybiórcze jednostki mogą sobie pozwolić na łączność via sat lub przez telefon satelitarny.

Radiowy Plecak Ucieczkowy czyli Amatorska łączność na trudne czasy


Tu nam z pomocą przychodzi radiowa łączność radioamatorska AM, FM i SSB (owszem jest jeszcze CW ale to dla mnie jeszcze nie odkryta wyspa do której dopłynięcie zajmie mi jeszcze duuużo czasu) która w sytuacji trudnej powinna może nie być niezawodna ale pewno lepsza niż emisje DIGI. Nadmienię, że nie zamierzam wchodzić w temat łączności kryzysowej ani szybkich planowanych terenowych aktywacji np. SOTA. Artykuł który teraz czytacie jest pisany subiektywnie czyli każdy z Was może się ze mną nie zgodzić co przyjmuje na klatę. W całej filozofii przygotowań na trudne czasy pośród wielu zasad dwie są moim mottem, a są to: "lepiej mieć tanie CB lub PMR, niż nie mieć drogiego radia All Band pro" co oznacza ze warto kupić słabszy sprzęt na początek i już używać go na co dzień podnosząc przez co standard swojej wiedzy i umiejętności niż nie mieć sprzętu na wypasie i stać w miejscu ze swoim rozwojem radiowym. Druga zasada to "two is one, one is none" co w przypadku HAM radio dotyczy się posiadana dwóch urządzeń która wzajemnie są dla siebie wsparciem i zapasem, czyli nie zdążę ewakuować się z radiem qrp KF ale w samochodzie będę miał 2m/70cm lub ręczniaka w kieszeni. Celowo w artykule nie będę więcej wspomniał o CB i PMR co nie jest objawem dyskryminacji bo uważam że pasmo obywatelskie CB będzie w trudnych czasach pełniło trzon łączności ludzi nie posiadających licencji, choć może się mylę i z racji taniego dostępnego sprzętu na pasma 2m i 70cm zacznie się piracenie po pasmach amatorskich i nie tylko. Wszak szanuje CB i jego potencjał oraz sam wożę radio ONWA MK1 w moim samochodzie.

Radiowy Plecak Ucieczkowy czyli Amatorska łączność na trudne czasy


Pomysł kompletowania plecaka ucieczkowego narodził się z początkiem mojej licencji czyli baaardzo niedawno, gdy podczas plenerowych łączności z ojcem chrzestnym Marcinem SQ9OKT słuchałem i uczyłem się operatorki zauważyłem ze dobre i skuteczne zawieszenie anten w plenerze nie jest takie proste bez odpowiednich narzędzi oraz umiejętności a dźwiganie masztu mija się z celem którym był plecak ucieczkowy.
Tu chciałbym podziękować Marcinowi bo bez niego nie byłoby pewnie mojego znaku. Plecak ucieczkowy z definicji ma być gotowy do ewakuacji lub wyjścia i jednocześnie ma być używany a nasze umiejętności tworzenia dobrej stacji na szczycie góry jak i w trudnym nizinnym terenie wciąż szlifowane. Jednocześnie zawartość plecaka ewoluuje i rotuje w rożne sprzęty wraz z naszymi umiejętnościami. Musi być kompromisem pomiędzy mocą jaką możemy dysponować a pojemnością źródła zasilania, pomiędzy anteną a pasmami jakie chcielibyśmy mieć dostępne a łatwością w rozwieszaniu tejże druciarni. Jednym słowem trzeba znaleźć "złoty środek".

Kompletowanie plecaka zacząłem od zakupu TRXa, wybór padł na Yaesu ft-857. Radio znane choć w czasach SDR już nie tak lubiane. Decyzja uzasadniona była okazyjną ceną oraz specyfikacją radia "all in one" oraz mocą 100w vs. gabaryty radia. Owszem obsługa tego urządzenia może na początku irytować ale wszystko jest dla ludzi. Radiostacja ta ma wszystko czego oczekuje od radia… no choć przydałby by się lepsze filtry ale nie można mieć wszystkiego. Wsparciem dla ft-57 jest ręczniak Yaesu VX6e który nie może się doczekać zamiennie za baterie pojemnika na akumulatorki żeby mieć alternatywę w zasilaniu.

Radiowy Plecak Ucieczkowy czyli Amatorska łączność na trudne czasyRadiowy Plecak Ucieczkowy czyli Amatorska łączność na trudne czasyRadiowy Plecak Ucieczkowy czyli Amatorska łączność na trudne czasy


Po ogarnięciu tego radia w domowym zaciszu nadszedł czas na konstrukcje antenowe. Tutaj ogrom roboty w formie rad i cierpliwego znoszenia moich upierdliwych pytań zrobił Łukasz SQ9IVD. Dzięki niemu wykonałem pierwsze dipole, skrócone dipole i kolejno efhw w wersji skróconej 80/40/20 oraz w wersji ½ oraz dwie delty ale finalnie do plecaka wpadł efhw skrócony jako kompromisowa antena oraz antena na 2m zrobiona z koncentryka RG58.
Aby rozszerzyć możliwości nadawania i odbioru mojej stacji portablowej zaopatrzyłem się w malutka skrzyneczkę antenową ldg z100 jako wsparcie anteny. Skrzynka spisuje się wyśmienicie i jej plusem jest możliwość instalacji jej w punkcie zasilania anteny co znacznie poprawia jej pracę, wyraźnie obniża straty bo jak wiadomo ATU generuje spore straty na sygnale.
Do tego dochodzi oczywiście pakiet kabli zasilających skrzynkę i radio oraz "krokodylki" małe i duże a wszystko łączone na wsuwki. Dwa odcinki fidera 30m (KF z myślą wysoko zawieszonej anteny lub zmiany konfiguracji zawieszenia) i 5m do anteny VHF zwieszonej na drzewie. Wszelkie dodatkowe i zbędne przejściówki i wskaźniki nie mają wstępu do plecaka bo każdy gram się liczy.
OK…antena jest, fider jest…a teraz czas na graty do wieszania. Początkowo w plecaku wylegiwała się proca z kołowrotkiem wędkarskim i ciężarkiem. Sprzęt to zacny i z pomocą drugiej osoby można baaardzo wysoko zawiesić antenę. Ale właśnie z pomocą drugiego kompana a co wtedy kiedy będziesz sam? Potrzebowałem sprawnego patentu obsługiwanej przez jednego HAMsa. Wybór padł na rzutki arborystyczne, sztuk dwie o wagach 280g i 340g które w połączeniu z sznurkiem murarskim i linką czyniły cuda, aczkolwiek jakich by się sposobów radioamator nie imał to wieszanie drutów w krzaczorach jest delikatnie mówiąc "bardzo problematyczne". Sznurek murarski szpule już swoją ma…ale co z linkami? Pląta się to jak anakonda czy inny zaskroniec. Szpula jest za duża, choć lekka. Tu z pomocą przyszły zwijaki do linek latawca na które nie tylko trzy odcinki linki dało się nawinąć a i EFHW się zmieścił. Trzy odcinki ponieważ przy wysokich drzewach jeden nie wystarcza i czasem trzeba dwa kawałki połączyć. Tak, tak, mógłbym zastosować cieńszą linkę i byłoby jej więcej ale ciensza linka niż 5mm z doświadczenia ma zamiłowanie do denerwowania radioamatora swoim wiecznym klinowaniem się kątach gdzie gałąź albo się rozgałęzia albo odrasta od pnia. Oczywiście musiały też znaleźć się w moim plecaku ryby morskie czyli aluminiowe śledzie do odciągów anteny kiedy nie ma możliwości zawiązania sznurka o drzewo. Które dodatkowo mają śruby do ewentualnego podpięcia lichego ale zawsze uziemienia.

Tu mała wstawka aby was nie zanudzić moją paplaniną. W plecaku ucieczkowym jest mały dylemat sprzętowy, mianowicie kolor wszelkich precjozów które mamy. Nasze sprzęty albo będą ciemne i mało widoczne dla wścibskiego przechodnia i będą się łatwo gubić, albo będą jaskrawe i szybko je pozbieramy za to np. żółte linki będą idealnym celem do namierzenia naszej stacji. Małym tuningiem sprzętu ciemnego może być naklejenie kawałków samoprzylepnego papieru odblaskowego który przy świetle latarki pomoże w ich odnalezieniu. Ja zastosowałem składanie materiałowe pudełko z znanego sklepu w którym każdy mebel musisz sobie sam złożyć. Pudełku służy do układania linki przed rzutem oraz do szybkiego zbierania bałaganu.

Zasilanie!!! Człek chciałby Lipo ale puki co dwa akumulatory żelowe 7Ah i 17Ah które docelowo jak budżet pozwoli będą zasilaniem jakimś panelem solarnym 20-50W ale to wszystko kosztuje i waży. Idealne do krótkich aktywacji ale przy dłuższym działaniu może nie zdać egzaminu. Oczywiście mogę się mylić. W kablach zasilających nie umieściłem żadnej przejściówki na gniazdo zapalniczki bo gdybym chciał dmuchnąć z tego gniazda 100w to mógłbym się zdziwić. Może przetwornica do samochodu? A może warto takie pierdoły do ładowania akumulatorów będzie wozić w aucie bądź na motocyklu. Trzeba być przygotowanym w pierwszej kolejności na sytuacje trudne które są najbardziej prawdopodobne czyli ideałem byłoby mieć mobilny wóz łączności wszelkiego kalibru połączony z kamperem. Ale jak się nie ma co się lubi…to się lubi swojego BAOFENGA.

Oczywiście wartym drobiazgiem się reflektometr lub analizator anteny np. nanoVNA plus podstawowe przejściówki. Do takich przyda się mam osobny pokrowiec w jaskrawym kolorze. Problematyczne było też pakowanie radia zawiniętego w kocyk i przenoszenie jak noworodka żeby tylko gdzieś gałki nie ułamać. Także zadbajmy o delikatniejsze części naszego ekwipunku pakując je lub zaopatrzyć się w futerał jak o piersi kobiety są zaopatrzone w odpowiedni biustonosz. Udało się bez brafitierki dorwać pokrowiec który rozmiarami pasuje do radia znaczenie ułatwiło jego sprawne i szybkie pakowanie.
Idea plecaka ucieczkowego w moim mniemaniu jest taka ze czeka żeby tylko wypiąć radio z domowego QTH i wsadzić do plecaka - ruszamy w drogę! Dlatego też ważnym jest aby mieć przećwiczone pakowanie swojej sakwy radiowej. Umieć odpowiednio rozłożyć ciężar żeby w drodze nie mieć odczucia że "mam już dość tej uwierającej mnie pod żebrem cewki od EFHW".

Teraz tzw. "przydasie" w których składzie są dwie latarki, jedna malutka druga czołówka, zeszyt i ołówek (długopis może zamarznąć), scyzoryk lub multitool (ja zawsze w pokrowcu analizatora mam małe kombinerki i "ucinki" do drutu). Można wzbogacić swoje stanowisko pracy radiowej w kocyk piknikowy lub karimatę typu wafel czyli składaną karimatę oraz tarp i hamak. Ale to wszystko waży wiec liczmy siły na zamiary. Takie pomocne gratki można zawsze wozić w aucie jako elementy samochodowej torby ucieczkowej.

Radiowy Plecak Ucieczkowy czyli Amatorska łączność na trudne czasyRadiowy Plecak Ucieczkowy czyli Amatorska łączność na trudne czasy


Stanąłem przed wyborem plecaka lub torby w której to będę nosił. Wachałem się nad możliwością montażu radia na stałe do stelaża. Finalnie dorwałem po kosztach plecak amerykański którego przeznaczeniem było przenoszenie radiostacji bądź zagłuszacza. Plecak jest bardzo wygodny i po wpakowaniu wszystkich i więcej elementów w.w. zostanie miejsce na termos z herbata, wodę i jakąś wałówkę. Minusem plecaka jest to że jest on zbudowany w znacznej części z siateczki której celem była poprawa wentylacji. Wobec powyższego musiałem zaopatrzyć się jednocześnie w pokrowiec wodoodporny na niego. Plecak z boku ma przydatne troku do przypięcia tarpu a z przodu sporą siatkową kieszeń. Sprawia wrażenie pancernego i taki jest.

Na finał o ile drogi czytelniku jeszcze nie zasnąłeś napomnę kolejny raz ze zawartość plecaka wciąż ewoluuje i nieodłącznym elementem Twojego przyszłego plecaka jesteś Ty i Twoja wiedza i umiejętności. Więc nie pozwól aby Twój ciężko w pocie czoła skompletowany ekwipunek się kurzył tylko korzystaj z niego kiedy możesz. Nie będzie łatwo złożyć zestaw idealny ale warto bo ta być zestaw dla Ciebie a nie innego krótkofalowca. Trudności z jakimi się borykałem to głownie dobór sprzętu dostępnego w moim budżecie oraz jego waga, jak również nauka, choć wciąż się uczę umiejętnego wykorzystania terenu do zawieszenia anteny KF w celu maksymalnego skorzystania z jej potencjału. Warto wymieniać doświadczenia z SOTA’owcami i innymi aktywatorami i ich doświadczenia przesiać przez sito Twojego budżetu scenariuszy sytuacji na które się chcesz przygotować. Popatrz na mapę i zwiedź swoją okolice żebyś miał pojęcie o miejscach które potencjalnie mogą służyć za radiobazę. Jeśli posiadasz działkę a niej domek lub swój kawałek gruntu lub lasu zatroszcz żeby było to miejsce choć ociupinkę zaadoptowane pod aktywację. Rozważ również antenę na 2/70, wszak ja ją potraktowałem po macoszemu (bo w planach jest Yagi 3el na 2m plus 70cm ale puki co mam zwijaną z koncentryka ponieważ wsparciem do vhf/ukf jest dla mnie VX6e.

Ostatni będą pierwszymi więc tutaj dziękuje wszystkim klubowiczom SP9RNS, oraz SP9KRJ za rady i cierpliwe znoszenie moich dociekliwych pytań kiedy raczkowałem w HAM radio a teraz dumnie stanąłem chwiejnie na nogach i próbuje jakieś kroki poczynać w kierunku rozwijania się w naszym hobby i jego propagowaniu. Mam nadzieje że chociaż troszkę przybliżyłem temat i idee plecaka ucieczkowego.

Także 73! i do usłyszenia na pasmach!
Jakub SP9JD


28 sie 2020 - SP9JD - Newsy - 19060 czytań - 0 komentarzy
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Nawigacja
Kategorie informacji
Kalendarz
<< Listopad 2024 >>
Po Wt Śr Cz Pi So Ni
        1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  

Brak wydarzeń.

Aktualnie online
Gości online: 17

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 87
Najnowszy użytkownik: sp9hlz
Ostatnio widziani

Zarejestrowanych: 87

Najnowszy: sp9hlz


Radioklubu SP9RNS - piątkowe spotkanie radioklubowe

Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Zarejestruj się

Przypomnij hasło
Linki
Partnerzy Radioklubu
Androtin Sklep elektroniczny
Strony klubowe
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

SP9IT
17-05-2024 08:55  
Zakup w Wimo w Reichu - mam dobry kurs walut. Ktoś chętny na zakup "spółdzielczy" ?

SQ9OJV
28-03-2024 13:57  
W Wielki Piątek tj. 29-03-24 Klub będzie zamknięty.

SQ9OJV
02-02-2024 12:01  
Przemiennik SR9NP FM-Link ma awarię w związku z czym jest czasowo offline

SQ9OKT
03-01-2024 11:38  
SR9UPZ załączony po serwisie. Dodatkowo grupa tg26095 jest na stałe zlinkowana z roomem NOWY SĄCZ id 44358 w systemie wires-x

SQ9OKT
11-12-2023 09:51  
SR9UPZ wyłączony do odwołania SERWIS

Archiwum shoutboksa